25 września 2012

brak weny jest strasznie uciążliwy...

Zachorowałam na bardzo ciężką chorobę zwaną brakiem weny. 
Niektóre bloggerki mają takie problemy, że nie mają czasu na bloga a ja właśnie czas mam tylko pomysłu już nie. 
Nawet teraz za bardzo nie wiem co tu napisać. 

Jesień ma w sobie taki minus, że akurat w tej porze roku najmniej mi się chce. Nie mam jakiegoś zapału do nauki... zresztą nigdy go nie miałam. Ale obiecałam sobie, że będę się starać w końcu mieć przyzwoite oceny. Puki co dobrze mi to wychodzi ale jednak nie chce mi się siąść nad książkami, przeczytać lektury itp. Mam nadzieje, że to minie.^^


Tak mniej więcej wygląda mój każdy dzień. W szkole ciężko mi się skupić jak budzę się rano kompletnie nie wyspana wiec to co ja robię w szkole żeby tylko nauczyciele nie widzieli jak ziewam czy coś w tym stylu jest naprawdę niesamowite! ^^

Notkę dedykuje Dari z bloga- bo-to-ja.blogspot.com ^^ 
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Kto wyczuwa loterię? ^^ 
Hehehe, szykuje się rozdanie ale szczegółów nie zdradzę. Puki co zapraszam na loterię tutaj: KLIK

DIY.... "di ej łaj" również się szykuje :> 
Zdradzę Wam jedynie, że będzie to miało związek z telefonami :D



4 komentarze:

  1. Sama mam takie dni, prawie codziennie.
    Słuchanie muzyki i relaksowanie się przez chwile zawsze pomoże.

    Zapraszam,
    neutraldesire.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. brak weny? skądś to znam... ;/

    youngerthanme.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. haha,mój dzień wygląda podobnie.
    obserwujemy?;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetny wygląd bloga, kto się zgadza ;) ?

    OdpowiedzUsuń

Każdy komentarz motywuje mnie do dalszego pisania i za wszystkie dziękuję :)