28 października 2012

animals

Cześć :) 
Znów dawno mnie nie było, ale teraz wracam z notka o moich zwierzętach, tak jak obiecałam zresztą. 
Zacznę może od tego, że kot i pies przywędrowały do nas. Kota tata znalazł w garażu 2 lata temu w zimie bodajże. Pies podobnie tylko, że wiosną. 


Pies nazywa się "Hera" jednak ja zawsze przekręcam to imię w Herusia lub Herkules.

Kot nie ma określonego imienia, zazwyczaj wołamy na niego "kici-kici". :D

Szynszyla, został kupiony chyba na wiosnę jednak, dokładnie nie pamiętam.

Pisałam Wam też o chomiku, jednak już go z nami nie ma. Jakimś cudem uciekł z klatki i już potem nikt go nie znalazł. Mój brat koniecznie chciał nowego chomika więc niedługo po tym w naszym domu zagościł przesłodki chomiczek. :)  

Nie mam wstawionych wszystkich zdjęci, ponieważ na moim dysku panuje kompletny chaos, i muszę się przekopać przez to wszystko aby znaleźć zdjęcia szynszyla i chomika :)
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~

Razem z moim koleżankami założyłyśmy bloga o rzeczach hand made więc jeśli chcecie zobaczyć jak wyglądam w realu lub zobaczyć inne moje wytwory z modeliny to serdecznie zapraszam- magicartfriends.blogspot.com

Powiem Wam też, że jutro nie idę do szkoły bo zepsuło się ogrzewanie, więc zrobili nam dzień wolnego.
Piszcie w komentarzach o czym notkę chcecie jutro.  

5 komentarzy:

Każdy komentarz motywuje mnie do dalszego pisania i za wszystkie dziękuję :)