9 września 2012

my day today

Dzisiejszy dzień był... naprawdę ciekawy! 
Zaczęłam dzień od wstania o 8, później szybko trzeba się ubrać, zjeść śniadanie, ogarnąć i iść do kościoła. Po kościele odpust w mojej miejscowości, i oczywiście mnóstwo straganów z pierdółkami, które po kilku dniach (lub raczej godzinach) się rozpadną, jednak mi udało się zakupić słodycze i dwa koraliki typu charms, które mam nadzieje, nie rozwalą mi się za chwilę. 
Po odpuście, weszłam na chwilkę na komputer, a potem musiałam pomóc mamie w przygotowaniu obiadu i sałatek na wieczór, bo mieliśmy gości. 
Później robienie zdjęci z moją kuzynką, która dzisiaj wyjechała znów na kilka miesięcy do Niemiec, 
potem chciałam aby ona porobiła mi zdjęcia moim aparatem, i tak przynajmniej godzinka na to zeszła. 
No i ok. 16 przyjechali goście czyli moja babcia z ciocią i wujkiem. :D
Ja na początku nie chciałam się mieszać, więc wycofałam się i poszłam oglądać stare odcinki rodzinki.pl na YouTube. ;D
Kiedy przyjechali moi kuzynowie to się zaczęło. 
Oczywiście jak każdy chłopcy musieli sobie kupić na odpuście petardy i razem z moim bratem poszli puszczać je w ogrodzie. Jeden z nich, nieumiejętnie rzucił petardą, że wpadła na trampolinę i zrobiła kilku centymetrową dziurę. Mój brat wpadł w histerię! Trzeba zakleić, nie skakać i nie wiadomo co jeszcze. ;]
Po aferze z trampoliną, nie miałam już na nic siły i tylko znalazłam na YouTube fajny film:
"Lipna panna młoda" jeśli nudzi się Wam to polecam oglądnięcie filmu, ciekawy i czasami śmieszny. :)
I tak właściwie wyglądał mój dzień, zaraz spakuję się do szkoły, wezmę prysznic i pójdę spać bo jutro znów do szkoły. :(

Oraz jeśli dobijemy 1070 obserwatorów wrzucę przepis na tęczowy tort! 
Dobranoc! ^^






1 komentarz:

Każdy komentarz motywuje mnie do dalszego pisania i za wszystkie dziękuję :)